Niemowlak na plaży
Cześć! Jeśli jesteście świeżo upieczonymi rodzicami, szczęśliwymi aczkolwiek troszkę zmęczonymi. Marzycie o wypoczynku np. nad morzem ale sądzicie, że z kilkumiesięcznym dzieckiem jest to niemożliwe to przeczytajcie wpis do końca, a zobaczycie, że … MOŻNA 🙂
Kiedy jeszcze byłam w ciąży wiedziałam z mężem, że nadal w miarę możliwości chcemy podróżować. Choć podróżować i wypoczywać przy dziecku, to może zbyt wielkie słowa, jednak nie jest to niemożliwe 🙂
Obecnie mamy lato. Czas pandemii. Nie bardzo zalecane jest podróżowanie poza granicami kraju, ( które na ogół wybieraliśmy częściej).
Jednak dla własnego komfortu, przyjemności i odpoczynku, bo to w końcu wakacje (!) warto zmienić klimat 🙂
Pojechaliśmy więc na dłuższy weekend z ośmiomiesięcznym dzieckiem nad polskie morze i choć był to krótki wyjazd to bardzo intensywny, aktywny i pełen pięknych, często pierwszych wrażeń 🙂
A to, że wyjazd był tylko kilkudniowy nie oznacza wcale, że nasz bagażnik ( bo wybraliśmy się autem) był prawie pusty… wręcz przeciwnie.
Dlatego poniżej chciałabym Wam przybliżyć co warto ze sobą zabrać i jak się przygotować 🙂
CO ZABRAŁAM Z MYŚLĄ O DZIECKU ???
PONIŻEJ PRZEDSTAWIAM LISTĘ :
- ręcznik kąpielowy dziecięcy
- krótkie spodenki x3
- długie spodenki x1
- skarpetki x3
- body krótki rękawek x3
- body długi rękaw x1
- Tshirt krótki rękawek x2
- bluza x1
- kapelusik
- czapka z daszkiem
- kąpielówki x2
- koszulka na ramiączkach x2
- pieluszki tetrowe x2
- pieluszki jednorazowe
- pieluszki jednorazowe kąpielowe
- namiot plażowy
- koc na plażę
- koło dmuchane niemowlęce
- parasol plażowy
- chusteczki higieniczne
- chusteczki nawilżone
- termometr
- witamina D
- paracetamol
- octenisept
- krem na odparzenia
- krem nawilżający
- krem do twarzy
- krem w sprayu z filtrem SPF 50
- gruszka do nosa
- sól fizjologiczna
- pilniczek szklany
- plasterki
- płatki kosmetyczne
- kilka gryzaków i zabawek
- wiaderko do piasku z foremkami
- łyżeczka do karmienia
- książeczka zdrowia dziecka
- wózek
- krzesełko do karmienia
- musy owocowe
- woda
Wszystkie przedmioty, które polecam szczególnie podlinkuje Wam na dole wpisu 🙂
Wiem, że czytając to łapiecie się pewnie za głowę, myśląc.. ile tego jest?! Natomiast ja, żeby tę głowę właśnie mieć spokojną wolę zabrać wszystko to co powyższe 🙂 Jednak nie jest tego aż tak dużo jak się wydaje. Większość z tych rzeczy jak np. kremy czy pieluszki można zabrać w mniejszych ilościach. Koło do pływania czy parasol tylko opcjonalnie. A z fotelikiem do karmienia możecie spotkać się już w nie jednym obiekcie turystycznym. My zabieramy krzesełko dla komfortu synka ( bo czuje się w nim dobrze, bezpiecznie i trochę jak u siebie) oraz Naszego by mieć chwilę dla siebie 🙂
Co prawda muszę przyznać, że większość ciuszków nie wykorzystałam z racji tego, że było upalnie i synek „biegał” często w samej pieluszce czy bodziaku 🙂
Wszelkie kosmetyki, lekarstwa i środki higieniczne wg uznania i własnych potrzeb.
Oczywiście pomijam tu listę rzeczy dla Nas, bo wpis nie miałby końca… 🙂
Może kiedyś zrobię taką listę na różne wyjazdy dla Nas – rodziców 🙂
Pocieszające jest to, że gdy zdecydujecie się wyjechać samochodem na dłużej niż weekend, lista dla dziecka niewiele się powiększy. Tak naprawdę zwiększy się tylko ilość ubranek a cała reszta pozostanie raczej bez zmian.
Bardzo cieszę się, że postanowiliśmy z mężem choć na chwilę zmienić klimat a przede wszystkim pokazać Synkowi piękne polskie morze.
Całe to pakowanie, zresztą dobrze przemyślane 😉 było warte!
Pięknie było zobaczyć radość w jego małych oczkach i piasek w jego małych rączkach.. ach 🙂
Pozdrawiam cieplutko 🙂
P.S. – jeśli macie jakieś fajne porady albo wskazówki co jeszcze przydałoby się zabrać na taki weekendowy wypad z niemowlakiem nad morze, to koniecznie podzielcie się w komentarzu 🙂

Dzieci tak szybko rosną ...
Może Ci się spodobać

Dzieci tak szybko rosną …
22 lipca, 2020
Torba porodowa do szpitala
20 maja, 2020